Bezpieczeństwo – Zasady antykolizyjne dla paralotni
Dziennik Ustaw Nr 107 Poz. 904 Paralotnie Warunki i wymagania dotyczące używania paralotni oraz obowiązki użytkowników paralotni.
Rozdział 5
Wykonywanie lotów
5.6.4. Paralotnia znajdująca się w powietrzu ma pierwszeństwo przed paralotnią startującą.
5.6.5. Podczas lotu zboczowego żaglowego pierwszeństwo ma paralotnia mająca zbocze z prawej strony.
5.6.6. Pierwszeństwo lądowania ma paralotnia znajdująca się na podejściu na mniejszej wysokości.
5.6.7. Podczas lotu w kominie termicznym należy dostosować się do kierunku krążenia paralotni znajdującej się tam wcześniej.
5.6.8. Krążenie w kominie termicznym powinno odbywać się po kręgach współśrodkowych.
5.6.9. Wejście i wyjście z krążenia może nastąpić tylko po stycznej, na zewnątrz kręgu.
Na początku sezonu było kilka doniesień o zderzeniach pilotów latających w dużym zagęszczeniu paralotni w powietrzu. W większości z nich jeśli uczestnik wypadku powoływał się na jakiekolwiek zasady, to właśnie przytaczał punkt 5.6.5. Okazuje się, że tak w przepisach, jak i w świadomości pilotów brakuje tak podstawowego pojęcia jak zachowanie separacji, oraz odpowiedzialność każdego pilota za unikanie kolizji. Punkt 5.6.5 jest najczęściej źle interpretowany przez pilotów po kursie i nie będą oni mogli już poprawić jego rozumienia dzięki dobremu instruktorowi. Dlatego jest konieczność tłumaczenia o co chodzi z tym pierwszeństwem przy zboczu. Zasada ta pochodzi z przepisów ruchu lotniczego, gdzie dwa samoloty lecące na kursach kolizyjnych skręcają każdy w prawo, aby uniknąć zderzenia. Jeśli teraz paralotnia lecąca blisko zbocza ma to zbocze z prawej strony, to nie może skręcić w prawo w celu uniknięcia zderzenia. Zgodnie z przepisami pilot takiej paralotni ma prawo oczekiwać, że paralotnia lecąca z przeciwka i mająca zbocze po swej lewej stronie skręci w prawo, aby zapobiec kolizji. Zdarza się, że zasada ta jest nadużywana i piloci mający stok po prawej, ale mogący odejść w prawo nie robią tego. Można być po prawej stronie stoku, ale ponad nim, lub w odległości wystarczającej na wykonanie manewry ominięcia, ale zdarzają się tacy piloci, którzy oczekują, że mało precyzyjny przepis daje im prawo do niebezpiecznych zachowań. Dlatego oprócz litery prawa powinny być jak najszerzej propagowane pewne zasady które zawierają się bardziej w kulturze zachowania i życzliwości dla innych pilotów, niż w niedoskonałym prawie. I musimy pamiętać, że mimo tego, iż mamy pierwszeństwo, możemy zostać zawsze po ludzku niezauważeni.