Lotnie – historia nie do końca znana

Lotnie latają na naszym niebie dzięki wysiłkom i pasji wielu naprawdę wyjątkowych ludzi. Ich ciężkiej, nierzadko śmiertelnie niebezpiecznej pracy zawdzięczamy rzecz niebagatelną: ziszczenie marzeń o lataniu. Dlatego warto przy okazji opisywania tego pięknego sportu, napisać także o nich parę słów. Artykuł ten nie będzie więc tak do końca standardowym podejściem do lotniowego „FAQ”. Będzie krótką historią trochę o ludziach.

Kuzyn Łątki i Śrubowca, czyli skąd pochodzi nazwa „Lotnia”?

Historia lotni sięga dalej niż pierwszy lot braci Wright, a do tego wiele jest w niej polskich akcentów. Jak mówią, „na początku było słowo”. Od niego więc zaczynamy.

Słowo to wynalazł Czesław Tański z Mazowsza; człowiek o szerokich horyzontach, artysta, malarz , a przede wszystkim pasjonat latania . Lubił on nadawać nazwy swoim konstrukcjom – samolot „Łątka”, śmigłowiec nazwany „Śrubowcem” no i „Lotnia”, która w zasadzie była jednym z pierwszych skonstruowanych na świecie szybowców.

Działo się to na 9 lat przed pierwszym lotem braci Wright! Choć wynalazek Tańskiego nie miał ze współczesnymi lotniami zbyt wiele wspólnego, nazwa pozostała. Warto nadmienić, że Polska jest jednym z nielicznych krajów, który posiada oryginalną, własną nazwę dla lotni.

Pionierzy

Jeszcze wcześniej, niż Tański, w powietrze wzniósł się inny Polak – Jan Wnęk, który wykonywał loty używając skrzydeł o konstrukcji zbliżonej do ptasiej.

Śmiałkiem, który położył podwaliny pod rozwój sportów lotniczych, był Otto Lilienthal, który spopularyzował i pchnął naprzód wiedzę na temat lotnictwa – można powiedzieć – o całe dziesięciolecia. W Internecie znajdują się obszerne informacje dotyczące jego działalności. Również w języku polskim.

Nie będziemy więc powtarzać peanów na jego cześć – choć te niewątpliwie temu geniuszowi się należą. Dość nadmienić, że bez Lilienthala nie byłoby takiego lotnictwa – i lotniarstwa, jakim jest współcześnie. Dzięki niemu do psychologii trafiło określenie „Syndrom Lilienthala” – diagnozowany u osób z depresją spowodowaną długim okresem nielatania.

Kto skonstruował współczesną lotnię?

Prawdziwa historia lotniarstwa rozpoczęła się we wczesnych latach 50-tych, kiedy to Francis Rogallo – syn polskiego emigranta (Mateusza Rogali), opracował projekt skrzydła o kształcie delty, mającego umożliwić powrót na Ziemię lotem ślizgowym lądownikom NASA. Projekt został odrzucony, ale zajęli się nim prywatni pasjonaci – Amerykanie Bill Bennet i Dick Miller oraz Australijczycy Dave Kilbourn i Bill Moyes. Tak się to wszystko zaczęło. Pierwszy lot górski na lotni odbył się z Góry Kościuszki w Australii.

Współczesne lotnie

Współczesna lotnia jest zatem owocem ponad 50-ciu lat ewolucji. Jej obecny kształt, choć w ogólnym zarysie podobny jest do pierwszych projektów, w szczegółach – zadziwia pomysłowością. Dzisiejsze lotnie latają niemal same, a wprowadzenie w stan niebezpieczny wymaga doświadczenia i dość energicznego działania. Nie zawsze tak było. Kiedyś do rozłożenia tego sprzętu potrzebny były niemałe zdolności techniczne i komplet kluczy. Dziś gołymi rękami zrobi to prawie każdy, jeśli mu się tylko pokaże jak.

Podstawowe części lotni to pokrycie (dacron i mylar), szkielet wewnętrzny (rury aluminiowe plus włókno węglowe) i trójkątna sterownica. Pilot podczepiony jest do skrzydła w jednym punkcie, a rękoma trzyma się sterownicy, która przymocowana jest w drugim. Wszystko związują razem stalowe linki.

Terminy związane z konstrukcją lotni:

      • profile – małe rurki o kształcie profilu aerodynamicznego wsuwane i usztywniające pokrycie;
      • kil – centralna rura w szkielecie lotni;
      • ścin(y) – rury na końcówkach krawędzi natarcia, zapobiegające opuszczeniu pokrycia na końcach skrzydła;
      • krawędzie natarcia – najdłuższe dwie rury szkieletu lotni;
      • poprzeczka sterownicy – podstawa trójkąta sterownicy, której trzyma się pilot;
      • ramiona sterownicy – rury pionowe;
      • speedbar – profilowana poprzeczka sterownicy;
      • winda (albo VG) – linka, której naciągnięcie powoduje rozszerzenie kąta krawędzi natarcia i zwiększenie napięcia pokrycia, co zwiększa doskonałość lecz utrudnia sterowanie;
      • dźwigar – poprzeczna rura, szekieletu lotni, z reguły w środku pokrycia;
      • rowingi – elastyczne końcówki napinające pokrycie lotni na końcówkach;
      • uprząż typu kokon – kokon usztywniony wewnętrznie płytą kompozytową lub rurami aluminiowymi, w którym leży pilot;
      • ‘rybka’ – kokon bez usztywnienia wewnętrznego, o charakterystycznym kształcie;
      • fartuch – uprząż będąca niepełnym kokonem.

Definicje prawne

Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem lotniczym, lotnia to: a) urządzenie umożliwiające start z nóg b) sterowanie masowe, c) zawieranie elementów zapewniających sztywność powierzchni nośnych.

FAI (Federation Aeronautique Internationale) ma nieco inną definicję: lotnie to wszystkie urządzenia latające umożliwiające pilotowi niesienie, start i lądowanie tylko przy pomocy własnego ciała i nóg, przy wietrze czołowym poniżej 1 m/s (gdyby nie to ograniczenie, przy odpowiedniej prędkości wiatru możnaby utrzymać w rękach i szybowiec). W obrębie lotni mamy Klasę 1 – czyli sterowane masowo, usztywnione wewnętrznie miękkopłaty, Klasę 2 – czyli lotnie sztywnopłaty sterowane aerodynamicznie i masowo, Klasę 3 – paralotnie, oraz klasę 4 – dla wszystkich sprzętów latających, które umożliwiają pilotowi użycie nóg podczas startu – bez względu na wiatr.

W niektórych lekkich szybowcach oznacza to… wycięcie dziur na nogi w podłodze. Zgodnie z tą definicją paralotnia również jest lotnią.

W języku polskim jako „lotnię” przyjęło się określać lotnie Klasy 1. Klasa 2 określana jest jako sztywnopłaty lub lotnie sztywne, klasa 3 to paralotnie.

Jeśli masz więcej pytań, zajrzyj tu: www.lotnie.pl

Paweł Warzybok

  • email: psp@psp.org.pl

    Polskie Stowarzyszenie Paralotniowe
    ul. Nad Wisłą 4A, 04-987 Warszawa

    NIP 527 251 23 14
    REGON 140534339
    KRS 0000236118