Jeśli w naszym skrzydle linki wykonane są z Dyneemy, to możemy być pewni, że ulegną one skurczeniu po tym, gdy zawilgną i wyschną. Zdarza się to zawsze gdy latamy w wilgotne dni, a nawet gdy pakujemy wieczorem skrzydło z wilgotnej trawy. Wszystkie linki kurczą się tak samo, choć te z bardziej obciążonych rzędów (rząd A i B ) ulegną z powrotem naciągnięciu naszym ciężarem. Niestety linki z tylnych rzędów (C, D, E) nie zostaną naciągnięte zmieniając niekorzystnie wyważenie i profil naszego skrzydła, co może doprowadzić do sytuacji niebezpiecznych. Jednym ze sposobów przywrócenia właściwego wyważenia i profilu skrzydła jest naciąganie linek znajdujących się w tylnych rzędach. Wykonuje się to w sposób następujący:

Zaczynamy od zamocowania taśm glajta za jego ucha, symetrycznie do czegoś solidnego.

Skrzydło kładziemy górną powierzchnią na ziemi, krawędzią natarcia w kierunku taśm. My stajemy po środku skrzydła od strony krawędzi spływu.

Unosimy krawędź spływu w środku skrzydła i znajdujemy  dwie linki z najbardziej tylnego rzędu umieszczone po obu stronach osi symetrii skrzydła. Linek sterówkowych nie naciągamy.

Zanim zaczniemy naciągać linki sprawdzamy ich symetryczność, aby zabezpieczyć się przed naciąganiem linek, które przez pomyłkę mogliśmy wziąć z różnych rzędów. Linki ciągniemy z jednakową i niewielką siłą podczas sprawdzania.

Aby naciągnąć linkę ponad zaszyciem przetykamy podłużny przedmiot który posłuży nam jako uchwyt.

Ciągniemy z siłą pokazaną na zdjęciu. Linki paralotniowe mają większą wytrzymałość i jeśli podczas takiego naciągania zdarzy się jakąś urwać, to jest sygnał ostrzegawczy, że liny mogą być osłabione i należy skrzydło oddać do przeglądu.

Po naciągnięciu pierwszej linki z pary porównujemy jej długość z linką nienaciągniętą, Zazwyczaj różnica długości pomiędzy linką nienaciągniętą i naciągniętą nie przekracza pięciu centymetrów.

Następnie w ten sam sposób naciągamy drugą linkę i sprawdzamy, czy obie linki z pary mają taką samą długość.

Po naciągnięciu pierwszej pary bierzemy następne linki z tego samego rzędu i powtarzamy całą procedurę, aż do naciągnięcia wszystkich linek z tylnich rzędów. Tą czynność należy powtarzać zawsze gdy skrzydło nam złapie wilgoć i następnie wyschnie. Skurczenie się linek będziemy odczuwać poprzez trudniejsze stawianie skrzydła.