W dniach 29-30 sierpnia na terenie lotniska Aeroklubu Regionalnego w Pińczowie odbyła się kolejna edycja motoparolotniowej ligi sezonu 2015. Jej bezpośrednim organizatorem byli PSP, ARwP i Paramotor Team. W zawodach wystartowało niestety tylko 8 załóg, bez obsady w klasie PL/F2. Pogoda wyjątkowo dopisała mimo obfitego opadu w nocy z piątku na sobotę, ale właśnie dzięki temu mieliśmy cały sobotni dzień lotny. W sobotę rano piloci wystartowali na nawigację z dwoma przez siebie wytyczonymi trasami, a punktowane było utrzymanie się w obu trasach przelotu w korytarzu 200 m tych tras. Po powrocie z nawigacji piloci ponownie startowali do konkurencji sprawnościowej czysty start i celność lądowania. O godz. 14 piloci wystartowali do ekonomii z trzema litrami paliwa i tę konkurencję wygrał lotem 1,5-godzinnym Jarosław Pruś. Po godz.18 zamierzaliśmy przeprowadzić slalom na cztery tyczki, niestety podobnie jak w ubiegłym roku w Elblągu również grunt lotniska w Pińczowie nas pokonał, nie byliśmy w stanie wkręcić tych tyczek, na tyle skutecznie, aby się trzymały. Jedna tyczka jednak na tyle skutecznie (i to pierwsza z wkręcanych) została zakotwiczona, że zdecydowaliśmy się na „pięciokrotną kopankę”, slalom angielski z pomiarem czasu i po tym celność lądowania z czystym startem. Zabawa przy tym była tak fantastyczna, że ten zestaw został powtórzony trzy razy, a tyczka bez szwanku wytrzymała. W niedzielny ranek wszyscy byli gotowi do zaplanowanej kolejnej nawigacji, jednak mgła w całej dolinie utrzymała się do godz. 8, zdecydowaliśmy się, mimo tak późnej pory, wypuścić pilotów do nawigacji sprawnościowej z zaliczeniem oblotu trasy po zadanych punktach z odcinkami szybko/wolno. Ostatni pilot wrócił nam z tej trasy po godz. 11. Wielkie dzięki naszemu „obliczeniowcowi” Krzysztofowi za to, że uporał się z policzeniem tych wyników na szybko i planowane zakończenie na godz. 12 opóźniło się tylko pół godziny.
Tak jak pisałem przed zawodami Aeroklub Regionalny w Pińczowie przygotował dla nas kuchnie polową z pyszną grochówą i bigosem, starczyło nam jedzenia na cały dzień. Natomiast puchary były oryginalne w swej formie z iście „kolarskim” zakończeniem, gejzery szampańskie same strzeliły. Dziękuję Burmistrzowi Pińczowa i innym sponsorom za wsparcie tej edycji ligi, dziękuję przede wszystkim Marcinowi Krakowiakowi za kierowanie częścią sportową zawodów. Szkoda tylko, że mimo akcesowi wcześniejszej rejestracji przez 12 pilotów, stawiło się tylko 8 pilotów i to część z nich nie zapisana wcześniej. Powiem tylko że niech żałują ci co nie przyjechali, dawno nie było tak udanej edycji i tak fantastycznej atmosfery. Jeszcze należy zauważyć że po raz pierwszy samodzielnie Alina Jędrys wystartowała w PL1, debiutując w lidze jako pilot z ARwP, gratulujemy i liczymy że Alina będzie częstym uczestnikiem ligi.
Teraz najważniejsze, miejsca pucharowe edycji Pińczów 2015:
PF1
- Pruś Jarosław
- Pałdyna Jarosław
- Radziszewski Paweł
PL1
- Krupa Piotr
- Buczek Bernard
- Jędrys Alina
Wszystkim zawodnikom dziękujemy za udział, a zwycięzcom gratulujemy.
Link do fotorelacji z zakończenia, zdjęcia otrzymaliśmy od miejscowego pasjonata Jacka Kasprzyka.
Zapraszam wszystkich do udziału w lidze 19-20 września w Elblągu.