W weekend 6-7 czerwca odbyły się zawody PLP w Szczyrku. Po raz pierwszy od kilku lat prognozy dawały nam duże szanse na wykorzystanie obu weekendowych dni, więc w związku z odwołaniem Ligi w Depułtyczach, szybko ogłosiliśmy imprezę. Pod kolejką na Skrzyczne stawiło się 21 pilotów.
W sobotę warunki na początku nie zapowiadały się rewelacyjnie, dlatego rada pilotów (Jacek Górski, Kuba Sto i Krzysztof Ziółkowski) postanowiła wyłożyć dosyć krótką trasę, aby dać szansę pilotom ukończyć zadanie. Okazał się to bardzo dobry wybór i prawie połowa stawki dotarła do mety, w tym kilkoro zawodników, którzy debiutowali w lidze.
W niedzielę zdecydowaliśmy się podążać podobną trasą, która została wydłużona do nieco ponad 30 km. Warunki do latania były lepsze, jednak silny północny wiatr dolinowy od strony Bramy Wilkowickiej posadził kilku pilotów w drodze do mety i trasę ukończyło tylko trzech.
W klasyfikacji generalnej zwyciężył Kuba Sto (Ozone Delta 2, klasa sport), drugi był Jacek Górski (GIN GTO 2, klasa sport), a trzeci Arkadiusz Ślusarczyk (Nova Mentor 4, klasa fun). Z dziewczyn najlepsza okazała się Magda Pawlak (Niviuk Hook 3). Zwycięzcy otrzymali nagrody pieniężne o łącznej wartości 500 zł (po 200 zł w generalce i klasyfikacji kobiecej, 100 zł za drugie miejsce, a pilot z 3. miejsca będzie miał darmowe wpisowe na najbliższą Ligę).
Smuci trochę bardzo słaba reprezentacja pilotów lokalnych – w Beskidy przyjechali piloci np. z Sudetów, czy Białegostoku, a z najbliższej okolicy było zaledwie dwóch. Najczęściej było słychać
„ja to jeszcze za słaby jestem”
„za daleko nie polecę”
„ja sobie wpisuję trasę, ale nie zapisuję się”
A Liga jest organizowana przede wszystkim po to, żeby móc się uczyć. I nie chodzi tylko o latanie w zawodach, ale o to, żeby uczyć się lepiej latać, a rywalizacja jest trochę z boku. Co wcale nie oznacza, że debiutanci nie mają szans. Trzecie miejsce w zawodach zajął Arkadiusz Ślusarczyk na skrzydle EN-B, który już w Beskidzie Wyspowym zrobił swoją pierwszą metę, obok takich pilotów jak Michał Gierlach, czy bracia Vyparina. W Szczyrku Magda Pawlak startująca w pierwszej konkurencji w życiu, zrobiła metę jako jedna z dziewiątki pilotów.
Myślę, że jednym z ważniejszych obecnie zadań dla Ligi jest dotrzeć do większej grupy pilotów. Może Wy podpowiecie nam, co by Was zachęciło do startu? Jest już organizacja lotów: wywózka na start, prognozy pogody, dobór trasy odpowiedniej do warunków, zwózka po locie i wieczorne ognisko. Przez cały czas trwania zawodów staramy się przekazywać rady dotyczące latania w zawodach i latania w ogóle. Staramy się tez organizować prezentacje/szkolenia, ale ze względu na ograniczony czas, gdy jest dobre latanie, nie zawsze się to udaje. Co można by dorzucić do tego zestawu?
Zwycięzcy
