Relacja ze Szczyrku
W sobotę organizatorzy rozłożyli konkurencję typu speed-run (indywidualny czas) 33,2 km, jednak zbyt duże zachmurzenie uniemożliwiło przelecenie tej trasy. Najlepszy był Jacek Waksmundzki, który przeleciał ponad 20 km trasy. Dystans minimalny 10 km pokonało jednak zaledwie 5 pilotów, co niestety przy frekwencji 36 zawodników nie wystarczyło do zaliczenia tej konkurencji.
W niedzielę niestety rozwiało się z południowego wschodu i konkurencja została odwołana. Większość pilotów udała się na eksplorację nowego startowiska na S – Janikową Grappę, niedaleko Jeleśniej. Nieco zdjęć z obu dni w galerii autorstwa Anety Sawczuk-Kędziak i Sławka Kędziaka.