Jeśli myślisz o tym, aby zacząć latać na lotni, wejdź na lotnie.pl.
Jeśli już latasz, zacznij od przeczytania regulaminu ;). Ale kilka generalnych wskazówek na szybko znajdziesz tutaj.
Jako debiutant masz ułatwione zadanie. Ścigasz się z innymi pilotami, którzy tak jak Ty nie brali jeszcze udziału we wcześniejszych latach o tytuł „Najlepszego debiutanta”. Nagroda jest 2x większa, niż za 3 miejsce klasyfikacji ogólnej, bo promujemy nowych.
Oczywiście równocześnie konkurujesz ze wszystkimi o 1, 2 i 3 miejsce. Może być zatem tak, że równocześnie zgarniesz „Debiutanta” i 1 nagrodę.
Ale co zrobić, żeby znaleźć się na liście wyników?
To prostsze, niż by się wydawało.
Przede wszystkim, wrzuć linka z XCC z Twoim przelotem! Lotnie.pl, Aeromania.com.pl, czy grupa lotniarstwo na FaceBooku – Rada Pilotów regularnie sprawdza te miejsca. Każdy przelot „krajoznawczy” się liczy. Krajoznawczość określamy na dwa sposoby:
1) Wystarczy wylądować poza standardowym dla danego miejsca lądowiskiem. Oczywiście w rozsądnych granicach. Przykładowo – poniżej górka. Kółko to start, lądowisko to czworokąt na południe od niej. Jeśli wylądujesz w miejscu „X” – przelot jest krajoznawczy. Jeśli zaś w miejscu „?” – najprawdopodobniej Rada Pilotów nie uzna tego jako lot godzien umieszczenia w punktacji.
2) Oczywiście nie musisz zawsze lądować poza wyznaczonym lądowiskiem. Krajoznawczość Twojego przelotu to również odlecenie na pewną odległość, a potem czemu nie, można wrócić. A nawet jest to nagradzane dodatkowymi punktami. Jaka to odległość? Tego regulamin nie określa. Warunkiem koniecznym jest, aby trójkąt wyznaczony przez 3 najlepiej wybrane punkty Twojego przelotu był dłuższy niż 10km. Wykorzystując matematykę na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej, możemy wykonać obliczenie, jak może wyglądać przelot „minimalistyczny” z lądowaniem na wyznaczonym lądowisku.
Po 1 założenia:
a) Chcemy odlecieć jak najmniej od naszego lądowiska.
b) Trasa naszego przelotu to będzie trójkąt równoboczny o boku = 3,4 km (wtedy zliczony obwód wyniesie 10,2 km)
Po 2 realizacja.
Cały czas chcemy się trzymać jak najbliżej lądowiska. Czyli umieszczamy je w geometrycznym środku naszej trasy. O tak:
Zadanie teraz mamy proste. Musimy oddalić się na północ na odległość x, potem mniej więcej na południowy wschód (dokładnie kierunek 120 stopni) na odległość x, wreszcie mniej więcej na południowy zachód (kierunek 240 stopni). I wrócić, i wylądować.
Pytanie: jakie musi być x, żeby bok trójkąta wyniósł 3,4 km?
Wzór jest z dziedziny matematyki 6 klasy podstawówki i wygląda tak:
Czyli musimy odlecieć mniej więcej na 2 km.
Czy to trudne? Wliczając podróż ze środka i do środka trójkąta, masz do przelecenia ok. 11km. Jeśli Twoja lotnia i warunki panujące danego dnia dają doskonałość ok. 10, to jesteś w stanie wykonać cały przelot z wysokości 1400 – 1500m. Czyli wystarczy wykręcić podstawę.
To teraz na przykładzie. Dajmy na to, że startujesz w Pińczowie. Twój „przelot minimum” powinien wyglądać następująco:
Ciekawe, kto pierwszy sprawdzi w praktyce? 😉
* Uwaga – jeśli już startujesz w powietrze holowany za innym statkiem powietrznym, to zakładamy, że znasz się na lataniu trochę lepiej, zatem podnosimy poprzeczkę dla takich przelotów. Długość przelotu musi być większa, niż 20-krotność wysokości wyczepienia. Ale o tym w następnym artykule.