19 XI 2015
Sorry za poślizg, ale wrzucony już kolejny przelot, tym samym mamy dwóch pilotów na liście.
Lotniowy Puchar Przelotowy 2017
fot. Matjaz Klemencic
Sorry za poślizg, ale wrzucony już kolejny przelot, tym samym mamy dwóch pilotów na liście.
Drodzy piloci,
najwyższy już czas, aby pojawił się nowy regulamin. Po długich dyskusjach i pokonywaniu tzw. życia codziennego, oto i on, jest dostępny na stronie http://psp.org.pl/sport/lpp/regulamin-lpp/.
Główne zmiany w stosunku do roku poprzedniego:
1) Zmiana składu Rady Pilotów. Głównie ze względu na dostępność pod mailem, dotychczasowyą aktywność w Pucharze i gotowość do reagowania na potrzeby i dyskusje. Dziękujemy Andrzejowi za dotychczasowy wkład, witamy Michała Olszewskiego.
2) Podejście do tracków z lotów holowanych. Jest dalsza liberalizacja, ale też i większy haczyk. W sezonie 2016 każdy może przez tydzień od publikacji, oprotestować przelot z nieobciętą częścią tracka za motolotnią, za nadmierny udział tego tracka w całości lotu. Przyjęcie protestu przez Radę Pilotów będzie skutkowało usunięciem przelotu z punktacji. W całości. Lepiej więc obcinać, albo publikować tylko takie, w których hol nie wpłynął na zliczany dystans. Mamy nadzieję pokrywa się to z potocznym rozumieniem fair play…
Poza tym większość zasad nie uległa zmianie. W tej chwili PSP pracuje jeszcze nad przelewami dla zwycięzców poprzedniej edycji – nasz skarbnik wrócił z podróży poślubnej, dajmy mu kilka dni na odsapnięcie :). Niebawem podejmiemy uchwałę odnośnie nagród za przyszły rok.
Jeszcze nie mamy w bazie adresu do aktualnego XCC pilota. Jeśli kliknąłeś na pilocie „zobacz profil xcc”, i trafiłeś tutaj, daj nam znać. Zaktualizujemy.
Drodzy piloci,
jeszcze się upewnimy o tradycyjnej 24:00, ale wygląda na to, że już do końca dnia nie wejdą nowe przeloty od pilotów uczestniczących w naszej pucharowej rywalizacji.
Można by powiedzieć, że to był najlepszy sezon LPP, ale niestety cieniem położył się na nim wypadek Darka. Wierzymy, że ten by powiedział po prostu „nie rozpaczajcie, latajcie dalej, bo warto dla latania żyć”. Więc latamy. Zwycięzcą jest Jacek, drugie miejsce zajmuje, po spektakularnej przesiadce z paralotni, Robert, zarazem jest to jego debiut w Pucharze. Podium zamyka Michał, który dość długo prowadził peleton, ale we wrześniu został przegoniony. Cóż, sztywniaki mają coś łatwo…
Przypominamy jednocześnie o regulaminowym obowiązku stawienia się na Dniu Lotniarza, najlepiej z taczką (puchar jest duży :P). Czekają gratulacje i nagrody pieniężne dla zwycięzców. Jeśli któryś z tych się nie stawi, jego nagroda dzielona jest po równo między pierwszych pięciu obecnych uczestników.
Wszystkim uczestnikom gratulujemy, do zobaczenia w Pińczowie.
Przed nami nowy sezon.
Powoli sezon LPP zmierza ku zakończeniu. Ten przelot zaliczamy z 10% obniżką za tracka:
czyli 44,8*90/100= 40,32
Za ten przelot gratulacje wielkie. Jaca rozwinąłeś skrzydła. I jednak da się obcinać tracki (może wirtualna maszyna z win 7 :P)
Jeszcze jeden przelocik do zatwierdzenia – zapewne czysta formalność… Puchar czeka, czekają też nagrody pieniężne 1, 2, 3, miejsce i debiut.
ZAPRASZAMY NA ROZDANIE NAGRÓD W PIŃCZOWIE 26 września!
Ładnie chłopaki, dwóch pilotów lata najbardziej aktywnie, zdobywa coraz więcej punktów i jest dość blisko siebie, trzeci depcze im po piętach, ale bardziej „jakościowo”. Oto zaktualizowane wyniki.
Puchar się robi.. 😉
Tymczasem sezon trwa. Robert poprawił podczas zawodów jeden ze swoich zagranicznych przelotów (żeby było ciekawiej, ostatnio sprawdziliśmy ile km od polskiej granicy leży Altes Lager, do kwalifikowania się w 100km zabrakło 12….), zaś Jacek latał, latał, latał i latał sporo razy.
Wszystko już dodane. Jeden z przelotów Jacka obcięliśmy o 30% (wygląda na to, że jeden punkt postawiony podczas holu), jeden w sumie wypadł, bo większość wykonana z napędem.
Pytanie, czy Jacek w tym sezonie zrobi „setkę”?
Na Facebooku napisaliśmy na szybko, ale też i w tym miejscu nie sposób o tym nie napisać, mimo że minął już ponad tydzień, nadal trudno z tym się oswoić…
Z wielkim niedowierzaniem w piątek śledziliśmy informacje, że czołowego polskiego lotniarza, Darka, nie ma już wśród nas. Jednak minął weekend, a nikt nie obudził się stwierdzając z ulgą, że to tylko sen. Mimo to, dalej jeszcze nie do końca pojmujemy ten smutny fakt, że już teraz w innym świecie jesteś, Darku. Wielki żal, że tak przedwcześnie do niego trafiłeś, będziemy pamiętać Ciebie i wszystko, czego dzięki Tobie się nauczyliśmy. Prosimy, spoglądaj na nas czasem z obłoków…
foto Zbigniew Kędziora (za lotnie.pl)
Po dzisiejszej aktualizacji Darek skacze ładnych kilkadziesiąt punktów do przodu, poprawiwszy lot zagraniczny z końcówki września 2014. Jest tym samym tylko 4 punkty za Michałem!
Gratulujemy Michałowi Olszewskiemu dwóch pięknych przelotów – trochę opóźnienia w ręcznym wprowadzaniu, ale już są. Obejmujesz prowadzenie! Gratulacje również dla Jacka. Poza tym chwilowy zastój – czyżby pogoda?