Od czasu śmierci jednego z naszych kolegów, po której jego rodzina została w trudnej sytuacji finansowej, rozważamy w Polskim Stowarzyszeniu Paralotniowym założenie funduszu, który mógłby wspierać rodziny paralotniarzy który zginęli podczas uprawiania naszego pięknego sportu. Podczas dyskusji, zaproponowałem wśród różnych pomysłów rozwiązanie stanowiące częściowo uzupełnienie/zamiennik dla ubezpieczenia NNW.
Dlaczego?
Rok w rok płacimy wysokie składki ubezpieczenia NNW. Większość z nas z wypłat tego ubezpieczenia nie korzysta. Po roku pieniądze znikają a my płacimy kolejna składkę, która znów znika. Ubezpieczenie to jest drogie i niewiele osób je kupuje. Pod kątem funduszu zastanawialiśmy się nad rozwiązaniem, kiedy to duża grupa osób (w pierwszej kolejności rozważaliśmy członków PSP gdyż najłatwiej nam do nich dotrzeć) wpłaca w np dwóch rocznych ratach po 150 zł na fundusz, który przy odpowiedniej liczbie członków powinien ZAWSZE posiadać budżet powyżej 100 000 zł.
W regulaminie funduszu proponowałbym zawrzeć zapis, że po śmierci paralotniarza bardzo szybko byłaby wypłacana kwota rzędu np 20 000 wdowie lub osobom uposażonym przez paralotniarza. W ramach uszczuplania funduszu moglibyśmy wpłacać dodatkowe składki celem posiadania stałej sumy gwarancyjnej. Jakie byłyby korzyści? Wpłacamy 300 zł i raczej na jakiś czas zapominamy o wpłatach.
Ja w tym przypadku zrezygnowałbym z NNW i pieniądze jakie na nie wpłacam rok w rok przeznaczyłbym na fundusz. Gdyby tak robiły inne osoby można by było podnosić kwoty wypłat.
Oczywiście pytań jest wiele. Ile osób byłoby zainteresowanych, jak szybko udałoby się pozyskać 100 000 zł. Wypadków może być w roku więcej i w funduszu mogłoby zabraknąć pieniędzy. Z naszych doświadczeń jednak wynika ze śmierć polskich paralotniarzy to raczej stała roczna liczba… Statystyka 🙁
Poruszana przez moich kolegów jest kwestia dotycząca wypłat dla osób z dużym uszczerbkiem na zdrowiu i czy ewentualnie wypłacać pieniądze osobom które nigdy nie wpłaciły złotówki na ten fundusz. Fundusz posiadałby swoją radę która działałaby społecznie bez wynagrodzenia.
W Skarżysku przedyskutowaliśmy na ten temat dużą część wieczoru. Chcielibyśmy poznać zdanie na ten temat większej grupy paralotniarzy. Czy jesteście zainteresowani?
Wykonałem krótką ankietę i proszę o oddanie w niej głosu. Pomoże nam ona w podjęciu decyzji w zakresie dalszych działań.
